Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

1 may 2013

Czeka ją metamorfoza

kolejna z moją ławeczką wiosna
mocno spóźniona niezbyt radosna
na działce pusto i taki spokój
dała popalić zima w tym roku

patrzę zdumiona bo to jej sprawka
zniszczona bardzo jest po niej  ławka
farba wyblakła rdza się panoszy
widzę korniki drewna smakoszy

głęboko w ziemię już się zapada
nie byłam u niej od listopada
jednak zrobiła co swoje zima
dłużej ławeczka tak nie wytrzyma

wygląda teraz pożal się boże
muszę ją poddać metamorfozie
teraz od podstaw czeka odnowa
żeby do lata była gotowa

L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1