Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

14 june 2013

Wielka woda

Wielka woda.....

choć woda powoli opada
z żywiołem walka trwa
dziś sąsiad ratuje sąsiada
i nie zazdrości że ma

odcięci od świata ludzie
ratują życiowy dobytek
zalany jest piesek w budzie
i stary kościelny zabytek

strażacy robią co mogą
skala tragedii jest wielka
kraj szybko nasiąka wodą
potrzebna pomoc wszelka

nie każdy się ewakuuje
i w dobro ludzkie uwierzy
ktoś inny go obrabuje
obawia się więc kradzieży

zadajmy sobie pytanie
ile miast będzie zalanych
ludzi bez domu zostanie
sztucznych wałów przerwanych

o Boże niedawno Katyń
dostarczył łez i wzruszeń
kiedy się skończą wreszcie
te czarne scenariusze

wielka woda któż by pomyślał
szkody uczyni w maju
ona choć czysta jak kryształ
robi to w całym prawie kraju.

Autorka L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1