Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

27 july 2013

łąka

ŁĄKA

Moja łąka jest bogata
w zioła kwiaty najróżniejsze
trawy jej zielona szata
dywanowe tworzy przejście

na tej łące o poranku
czuję świeży zapach siana
oraz mięty i rumianku
które rosną po kolana

świerszcz wesoło cyka
wieczory i ranki umila
piękna jest jego muzyka
trwa tyle co lata chwila

kąkole rosną i maki
i chabry amarantowe
nad głową śpiewają ptaki
słychać przyrody rozmowę

w pobliżu wysoki tatarak
śmiesznie żaby rechocą
maleńka mrówka się stara
robotę wykonać przed nocą

L.Mróz-Cieślik 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1