Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

31 december 2013

Więcej złego niż dobrego pora zmienić to

na początku był luzik
lecz zło wkradło się szybko
potrafiłeś się wkurzyć
wszystko co miłe znikło

więcej zła niż dobrego
marny byłeś o właśnie
uzbierało się tego
przez miesięcy dwanaście

mówisz wracać nie trzeba
do tych spraw nieprzyjemnych
dzisiaj nie będzie przebacz
o nie droga nie tędy

precz daleko ode mnie
i nie przychodź tu więcej
nowy rok ze mnie zdejmie
to nieszczęsne zaklęcie

jak śmiesz jeszcze mnie dręczyć
już się nie dam w tym roku
przez dwanaście miesięcy
chcę mieć radość i spokój

miałeś mnie za pożywkę
wyjadałeś od środka
a ja dałam się nabrać
cóż szlachetna idiotka

na tym koniec i wara
ci od mojej osoby
już się o to postaram
zejdź mi z oczu i z drogi






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1