18 february 2014
Społem-z cyklu klapka wspomnień
Teraz molochy obce przepastne
 towarów masa kasy za ciasne
 wciąż jeszcze tworzą się nowe sieci
 i konsumpcjonizm wraz z górą śmieci
 
 ale nie o tym wspomnę tym razem
 ciągnie mnie jednak do byłych zdarzeń
 odkryłam fotkę z wielkim obiektem
 że bywał pusty to żaden sekret
 
 Społem budynek dom towarowy
 nie taki brzydki nawet piętrowy
 dużo przestrzeni i wielkie szyby
 wszystko na medal byłoby gdyby
 
 towar był w środku tak jak należy
 lecz półki puste trudno uwierzyć
 po co więc takie ogromne sklepy
 gdy nic nie można kupić niestety
 
 dziś te obiekty stoją jak cienie
 i postarzało też pokolenie
 które widziało na własne oczy
 i skórze własnej musiało poczuć
 
 ciężar tych czasów cały ten system
 co robił dziury w ludzkim umyśle
 kiedyś za mało dzisiaj przesada
 tego tematu się nie przegada
 
 L.Mróz-Cieślik
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade