Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

10 march 2014

Dzień Mężczyzny na wesoło

pewna część naszego życia
ta silniejsza obrośnięta
wypełznie dzisiaj z ukrycia
będzie dumna i nadęta

kosza kwiatów nie dostaną
bo to do nich nie pasuje
a gdy tylko z łóżka wstaną
ich natura to odczuje

całus jeden drugi trzeci
od samego rana czuły
bo mężczyźni są jak dzieci
bardzo dbają o szczegóły

potem może też co nieco
małe piwko do obiadu
i już im się oczy świecą
piją z siłą wodospadu

do kolacji lampka wina
afrodyzjak do potrawy
dziś nie ważna dyscyplina
bierzmy się więc do zabawy.

Autorka L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1