Diary

Emma B.


older other diaries from newer

13 may 2014

13 may 2014, tuesday ( truskawki )

ogrody, pisze się tyle o ogrodach - pamiętajcie o ogrodach - ogród jest pasją wysysającą wszyskie soki z ogrodnika. Odwracasz się, a tu nowy chwast, nowa podwiędnięta roślinka. Poisz, strzyżesz, sadzisz, przesadzasz. Nie mam ogrodu, ale wplątałam się w obsadzanie balkonu. To tylko 10 metrów kwadratowych. Bazylia, tymianek mięta, trochę cebuli, która puściła się bez kontroli. Teraz truskawki. Pani ogrodniczka powiedziała, że jedne są zwykłe, a drugie wiszące. Będą wypuszczać wąsy i kolejne kępki liści z owocami. Należy posadzić co 30 cm. Trochę się przeliczyłam z miejscem, ale zygzakiem obskoczę. Kwitną właśnie pelargonie, też te zwykłe i wiszące. Tzn tym wiszącym zabroniłam wisieć, bo był wiatr i jako mama kwoka obawiałam się, że mu się nie oprą. Zabieram się do rozsadzania sadzonek i przy okazji przypomniałam sobie o bazylii. Przetrwała, bo była niecarfourowa jak zapewniała pani ogrodniczka. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jest czarnoziem uniwersalny, donice i nawet daktyle wybiły się na niepodległość. Nie miałam dotąd szczęścia do daktyli. Szybko kończą u mnie żywot, a powinny dożyć setki. Jakby nie patrzeć i nie fałszować metryki nie będę ich oglądać w pełnym rozkwicie. Ponoć każda kiść waży 50 kg. Ponoć.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1