Poetry

Emma B.


older other poems newer

24 april 2015

pętla

drobne uliczki
nazwiska nieznanych na rogach
skarlałe drzewa odrapane murki

za siatkami ożywają oczy
rutynowe gesty wieczora
nakrywane stoły w jasnych oknach

stukają obcasy
niosą krótką spódniczkę
speszone hałasem przyspieszają

skrzypi otwierana furtka
szara cisza spływa na chodniki
przerywana błyskami ekranów

pusto

dla tej samotności przyjechałam
nie odwracam głowy w stronę
hałaśliwej łuny miasta

dotykam ukradkiem kwitnącego bzu
chłonę zapach jaśminu
zmrok rozmazuje kolory

słychać zgrzyt ostatniego tramwaju






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1