12 november 2011
poziom
nie wolno schodzić
tymi schodami
poniżej poziomu
dalej jest katastrofa
niszczy cię bezprawie
wypowiadanych słów
bez tego ulotnego
nieokreślonego westchnienia
słuchaj krzysiu
śpiewa słowik
przejeżdża konny tramwaj
oczy patrzą do góry
słucham łapczywie
tak jest
lecz jeszcze musi być
coś więcej
coś ponad
boję się patrzeć w górę
historia
trzyma mnie za rękę
ona jedyna
poziom trwa na przeciwko
moich dłoni
idę ku niemu
jego cień ulatuje
nie wolno zejść
poniżej poziomu słów
Ciechocinek, 7 października 2011 r.