25 november 2011
powracająca fala
deszcz pada powoli
jesień idzie dostojnie
za dużo kroków
dzielą nas zmarszczki
pod oczami
za mało łączy
powraca fala
mała kawiarenka
świeci oczami okien
okrągły stolik w kącie
patrzę w siwe oczy
włosy masz srebrne jak gwiazdy
za oknem liście spadają
tyle lat dziewczyno
tyle lat
wiatr wieje nad moją
nieporadną czułością
osobno stoi białe wino
w przezroczystym szkle
słyszę słowa
oj krzyśku krzyśku
wymawiam twoje imię
na zawsze wplecione
w życie od tamtej wiosny
całuję twoje policzki
na do widzenia
fala podpływa
potem odchodzi
Ciechocinek, 20 października 2011 r.