1 august 2012
O niczym, czyli jak nie pisać wierszy w XXI wieku
I.
na polu stoi drzewo
pod drzewem leżę ja
na drzewie siedzi słowik
wokoło cisza trwa
II.
spod drzewa nagle wstaję
zaczyna padać deszcz
słowik się chowa w liściach
a mnie przechodzi dreszcz
III
zaczyna wiać zły wicher
z oddali słuchać grzmot
uciekam z tego miejsca
a w sercu mym łomot
IV
słowik odleciał szybko
już w domu grzeję się
dziwne to było zajście
w myślach uśmiecham się