Poetry

kama


kama

kama, 7 july 2014

dziki bez

parno
mdły zapach

rzeczywistość
traci kąty ostre

zerwany pąk
zdziwiony świat


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

kama

kama, 2 july 2014

na autostradzie czasu

chwila chwilą w czasie gości
i przechodzi do przeszłości

i te krótkie czasu mgnienia
wiodą nas do przeznaczenia

choć same w sobie ulotnym tematem
rządzą jednak nami a przez to i światem

chwile chwile kochane chwile
bądźcie dla nas łaskawe

chcemy tylko tyle


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

kama

kama, 1 july 2014

diagnoza

zatrzymana
na progu piekła

w chwili
co wieczność trwała

i ulga
ulga nie do opisania


number of comments: 5 | rating: 12 | detail

kama

kama, 28 june 2014

na huśtawce

stoję
na huśtawce
w sukni
z trenem
chmurzastych falbanek

huśtawka
i mężczyźni obok

czy zdążą mnie pochwycić
jeśli zechcę
odfrunąć
w splątane włosy
drzew


number of comments: 5 | rating: 9 | detail

kama

kama, 21 june 2014

ptaki

pierzaste dusze
białych ptaków
boją się
rozproszenia

tylko razem są
kluczem

ich domem
miejsce początku
gdzie indziej
omdleją

zadławi je
tęsknota

wtopione w tło
czują
beznamiętność
zamykają w sobie

niezapamiętany
sen


number of comments: 6 | rating: 11 | detail

kama

kama, 21 june 2014

kropla miodu

chcę
rozmawiać z tobą
tak długo

aż zwierzenia

przemienią
ciebie i mnie
w nas


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

kama

kama, 12 june 2014

bez końca

skradzione myśli
zakazane przez wiatr
odrzucone w deszczu

codzienności

stłamszonej  brakiem
naturalnej skłonności
do światła


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

kama

kama, 3 june 2014

5.30

miasto o brzasku
gdy perspektywa
dachów

dzieli przestrzeń
na niebo i ziemię

emigracja ciszy 
ale dlaczego ty
milczysz


number of comments: 9 | rating: 10 | detail

kama

kama, 26 may 2014

ty i ja

nim zaprosisz mnie
do swojego dnia
zrób wielkie porządki
w codzienności swej

powycieraj kurz
ślady szminki zmaż
w ranną rosę idź
po nadziei ślad

gdy zaprosisz mnie
do swojego dnia
przestań żalić się
na ten świat że mdły

a w tym świecie ty
ciągle na coś zły
ludzie cię mijają
a ty z zimna drżysz

gdy zaprosisz mnie
do swojego dnia
będziesz ze mną pił
będziesz ze mną jadł

jak zaprosisz mnie
to pomaluj świat
bo nie pójdę w noc
w szarobury las


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

kama

kama, 11 may 2014

barwnie

gdy przy sztaludze nocą staje
zaczyna się malarski trans
myśli wciąż gonią pytaniami
mdłe odpowiedzi niosą pas

życie obrazom barwy sypie
szarym kolorem brudzi tło
zieleni czasem jest tak mało
czerwieni brak to samo zło


number of comments: 9 | rating: 16 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1