Poetry

dodatek111


older other poems newer

17 april 2013

poranek

stonowane świtem wilgotne kolory dali
wymyślają nazwy dla szarych powierzchni  
rozmieszczonych swobodnie na linii spotkania 
tworzącej złudny punkt odniesienia dla braku końca 
odmieniane w zawieszonych kroplach promienie
okłamują garść rzuconych ku niebu drobin wróbli
akordami brzasku poranek muzykę dnia wymyśla
odbierając szarościom sens i prawo do życia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1