Poetry

dodatek111


older other poems newer

31 january 2018

Czekając na wiosnę

ciągle jest styczeń i nocą mrozy
szronem wpatrują się w lustra szyb
a smutny luty niczym pasożyt
czeka by z marzeń ogryzać byt

wiosna nas woła zapachem wiatru
rankiem przynosi jaśniejsze sny
szuka aktorów już do teatru
chociaż premiera za wiele dni

gdy zima śniegiem znów zadrwi z wiosny
a na kałużach rozścieli lód
do boju ruszą żółte pierwiosnki
i to nie będzie daremny trud

bo zanimn wiosna ukwieci łąki
najpierw zawita do naszych dusz
ogrzeje myśli a wszystkie troski
wyśle za góry i siedem mórz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1