Poetry

Ustinja21


older other poems newer

12 february 2012

milcząc na niebiesko

wejdź we mnie. za krawędź serca. gdzie na orbitach snu
niska dziewczyna sieje mak. ma twoją twarz
i sutki tej samej wielkości
linijka po linijce dotrę do studni
 
głęboka
zatruta
 
nie powiem dobranoc. w ustach ziemia i wilgotna pierś
spada gdzieś dalej kości
niewykarmione dzieci przeklną mnie i pożrą

to scenariusz na dzień deszczowy gdy parasole
szukają naszych głów
 
1.02.2012r., Rz.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1