Poetry

Ustinja21


older other poems newer

19 december 2014

nie pukaj do tamtych drzwi

nie pukaj do tamtych drzwi
stoję przy nich po drugiej stronie
patrzę przez dziurkę od klucza na twoje palce
skubiesz nimi swoje piękne warkocze

nie pukaj do tamtych drzwi
stoję przy nich po drugiej stronie
w ręku trzymam młotek który wyciśnie z ciebie krzyk

niepokoją mnie
mówią
uderz prosto w czoło
tam gdzie stygną myśli
wydłub oczy
tam gdzie stykają się myśli
wybij zęby
przez które się przeciskają

nie pukaj do tamtych drzwi
nie przestępuj progu

tam jestem ja
chcę je wydostać
chcę się wydostać

2.09.2014r., Rz.
inspiracja Dostojewskim






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1