Poetry

Ustinja21


older other poems newer

16 august 2011

czasoholizm

w butelce trzymam ostatnią pełnię księżyca
każdy dźwięk wcieram pięścią w ścianę
tak łatwiej się zapamięta.

i kiedy już na róży wyschnie zapach i pamięć
wyrzucę ją przez okno jak każdej soboty
obiecując sobie
łatwiejsze przebudzenie

bez koguta który mi nad uchem do uporu
przyrzeka że nie zwątpię.

dlatego kolce z dłoni wyciągam dopiero po śmierci


8.08.2011r., Rzeszów, Podwisł.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1