Poetry

Ustinja21


older other poems newer

25 october 2011

na zewnątrz

wypuść ten sen na wolność

mydła się kończą wraz z historią
ona nie potrafi wybaczać

jeśli kieszenie pełne niedomytych rąk

odchodzili parami drugoplanowi
to już zasada że cisza najmocniej zasycha w gardłach
niemy krzyk rozpuszczony głodem i bólem
zimnymi nocami przymocowanymi do drutów

kolejne ogniska w tle
oprócz dymu

feniksy istnieją tylko w bajkach


15.05.2010r., Rz.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1