Poetry

Kvasar


older other poems newer

27 january 2013

Co dzisiaj czuje...

Gniew wydrzeć z niemocy
Gniew z gardła i serca
Gniew krwistoczerwony
Gniew płonący ogniem
co duszę spopiela

Ręce w górę wznosi 
z mieczem

Nie chcę poprawności
Mam gdzieś co pomyślisz
W ciszę szpony myśli wbijam
z nadzieją na jutro
Zanim mnie zabijesz
krzyknę 
uwolniony

wyrażę swój Gniew

Wy co nie rozumiecie
Co stoicie wkoło kręcicie głowami
Szepczenie Oszalał
I zażenowanie osób tak prawych godnych
poważnych

jak jedynie Wy sami


powiecie

Po co gniew lepiej zjedz kanapkę
Wypij alkohol i połóż z kobietą
Zjedz coś jeśliś głodny
za bardzo przeżywasz walczysz jakby było o co
Walczysz o złudzenie

lecz ja nie chcę chleba
Nie chcę niewoli myśli
A tylko te mi zostały

Walcząc z nimi siebie nienawidzę
Stąd gniew wobec tego co tylko marnością
(A cóż nią nie jest?)
jeśli wbija pal pomiędzy mnie a miecz
w mojej ręce ( to ostrze śni sen o wolności) 

Nie dla kresu
Dla prawdziwych narodzin






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1