Poetry

jan majewski


older other poems newer

23 july 2016

O bogowie moi

podaję numer zgłoszenia: TT0005441103
gdy czas bogów nadchodzi oni ziewają,
kawę z cukrem leniwie mieszają,
pod nosem coś marudzą,
chyba się nudzą?
 
Bogowie umierają, chwałą swą upici
i nawet nie szlochają gdy niektórzy z nich zabici
wiara w siebie tak wielką jest wiarą
ale tylko dzięki wierze ludu nieśmiertelni się stają
 
cywilizacja bogów dziś zasypia nieświadoma walki
dalej na Olimpie opowiadając z przeszłości bajki,
gdzie w chwalebnej mocy świat budują,
dziś miliony protestują
 
Walkirie siedzą na szczycie świata
znudzone, ziewają gdy bohater nie wraca,
nie ma bohaterów są politycy i niewinnie zabici
grunt że Ci pierwsi syci.
 
Wagner cieszę melodią otwiera
tak cywilizacja bogów umiera






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1