Poetry

Janusz Opyrchał


older other poems newer

10 november 2011

POD TWĄ OBRONĘ (1960)

Babci      

Burza to była niezwykła.
W gałęziach jabłoni
flesze błyskawic
utrwalały pyski
czartów.

Zaklinając gromy
blaskiem  świecy
wpatrzony w oblicze
Kalwaryjskiej Pani
drżałem...

"Święta Boża Rodzicielko..."
Ciepłe dłonie
ugłaskały strach.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1