Poetry

Janusz Opyrchał


older other poems newer

1 december 2011

NA SZKLE...

łzy nieba
moje połykam
szkice
plamione księżyca
smugą

spływa
po szybie
policzkach twarz
druga setna
ta sama

ikona
głupio 
w bezmyślne esy
zmieniana






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1