Poetry

Prorok


older other poems newer

15 october 2011

TTT(Taki Tyci Trybik)

I zeszła kwaśna noc, wieczornym wybuchem latarni,
a jabłka lampionów przegoniły mrok ciemności
i Neron z Judaszem, mizerni i marni
w zimnej śmierciopustce, znudzeni grali w kości.

Za brudną szybą szalała jesienna pożoga
ciskając klonowe liście obłędną spiralą
A ja, patrząc w okno, mówiłem do Boga
że widzę tam oczy koloru curacao

Pioruny gromko biły mi myśli chore
czekałem aż przyjdziesz, już czułem cynamon
i czułem, że żyję, i czułem że tonę
w obłędnych oczach koloru curacao.

Cichutko wstałem tuż nad ranem
usta miałaś takie blade
a te oczy, moja Dirae
zawsze będę szedł Twym śladem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1