27 june 2015
mróz
szybciej Aga
słowa wypowiedziane przez chłopaka w kapturze
gdy przeglądam książkę o kobiecie
która nie może wygrać z przymusem miłości
głos wdziera się w muzykę
łagodną i nastrojową by usprawnić handel
słowa wyrywają z letargu
półek ozdobionych okładkami
na których dziewczyny niebezpieczne
ograniczone farbą i czcionką
a zatem możliwe do ułaskawienia
młodzieniec opuszcza księgarnię
wchodząc w ciepło
łagodne nagabywanie ozdób
dotyka go lęk przed oszustwem
świateł wcielanych w życie
odpowiednim nakładam energii
nieistnienie
wyryte w powietrzu
zostawia ślad niepewności
ochroniarz stoi przy pocztówkach
widokiem szczupłego ciała
leczę przerażenie
przymarzam do cienia