Poetry

Pietrek


older other poems newer

9 february 2012

nieuchronność deszczu

jestem mierniczym króla
geodetą dynastii

wytyczam linie proste kąty proporcje
niechaj pustka zostanie wypełniona

gdy ustaję strudzony wzrok mnie zwodzi
łaskawca zezwala bym wspiął się na tron

wtedy patrzę ponad horyzont śmielej
tnę przestrzeń dotykam gwiazd

a one dotykają mnie

w niespokojnych drzemkach w melancholii wieczorów
cichnie dworna muzyka tylko tępy rytm
metalu trącego o metal jak jesienne deszcze
których nieuniknioność opłukuje ze światła

coraz krótsze dni






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1