Poetry

Pietrek


older other poems newer

4 january 2012

duży książę

mój książę jak dobrze
że w końcu wróciłeś
pozwól zdejmę ci buty
będą lśniące czekały
jak gwardia przyboczna

tak lubisz

mój książę a jeżeli nie znajdziesz oparcia
w geście zbyt łaskawym czy pochopnym kroku
pietą skamienieję i będę czuwała
przy twym bezradnym umęczonym
ciele

tylko nie bij po twarzy
bezlitośni sąsiedzi
znowu oczy za ścianę poszczują
na zwiady

a ja nie mam mój książę
gdzie się schować gdzie uciec
gdy ty toczysz swe wojny

sama sprzątam twój pałac






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1