Poetry

Drwal


older other poems newer

30 september 2013

Rosnący popyt

nieustanie biorę w wannie
te naganne kąpiele ranne
upiornie wytęsknione
już wieczorem
 
kiedy szlafrokami w szafie
łapię kropelki nadziei
że to kapie z ciebie
 

naj naj najlepiej w wannie
marząc nieustannie
że zdarzy sie wreszcie
przy takim braku podaży






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1