30 september 2013
Rosnący popyt
nieustanie biorę w wannie
te naganne kąpiele ranne
upiornie wytęsknione
już wieczorem
kiedy szlafrokami w szafie
łapię kropelki nadziei
że to kapie z ciebie
naj naj najlepiej w wannie
marząc nieustannie
że zdarzy sie wreszcie
przy takim braku podaży