Poetry

Jarosław Baprawski


older other poems newer

22 november 2011

Pasjonujące pytanie

w krzyku tłumu
światło rozpala czaszkę
zawisłeś bezimienny
postronny z pozoru

poszybujesz
za jedynym głosem 
który widziałeś
przed złamaniem kolan
z piętnem
startym w obietnicy

czy to ty
a może ten drugi
kruczoczarny element
bez oka
stał prawdą
obok światła

dwa wymiary zła
na tle jednego dobra
i na odwrót
ciągła równowaga tła
to jak gra
w trzy karty
stawką życie 
rozdaje szuler






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1