Poetry

Jarosław Baprawski


older other poems newer

11 december 2011

Powodzenia

kiedy nie masz już wiatru
połóż się na falach
poczuj chwilowy dryf

zapatrz się w niebo
zapal fajkę
zaciągnij bogiem
wszystko widzi
więc wyciągnij flachę
postaw na stół
rozlej w garnuchy
złóż w modlitwę
rozwiązane z szeptów
wspólnej ciszy języki
i mów

wyrzuć za burtę
wszystkie bagaże
rozsyp wszystkie bóle
odetnij kilometrowy trał zwatpienia
razem z kotwicą
wewnętrznych rozterek
 
rozwieś uprane myśli 
między dzisiaj
a jutro

co wyschło zakładaj
zaprasuj kanty
przetrzyj glany
rozłóż siły

między wiatrem 
a żaglem
 
masz wiosła
i gwiazdy

nie pierdol się z życiem
jak matka z łobuzem

każdy ma swój port
każda łódz kapitana

ty też masz
wszystko






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1