trzy razy odkładam
moje spanie
tak się dzieje kiedy
wielkie są małe sprawy
w gąszczu stojaków
na kroplówki zakładam
że skrzydła są
i nic więcej zrobić
nie mogą
nie zwykłem płonąć
by tchnąć życie
w uliczne rzeźby
niezwykły jest płomień
w ciszy
najzwyklejsza jest płonąca
żyrafa
w podręczniku historii sztuki
zwykłym zrządzeniem losu
bywam poetą
You have to be logged in to use this feature. please register
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.Polityka PrywatnościROZUMIEM
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade