Poetry

Monika Joanna


older other poems newer

4 may 2012

4 maja

z rozerwanego worka
stracone gwiazdy

uśmiech zmalowany
nadzieją lepszego jutra

taniec na linie nad przepaścią
życia kolorowanego
nieumierającymi marzeniami

na ochłodę dwie
bańki rosy znad bagien
i kawa z whisky

potem ucieknę
pozostawiając niedosyt

i imię






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1