4 may 2012
4 maja
z rozerwanego worka
stracone gwiazdy
uśmiech zmalowany
nadzieją lepszego jutra
taniec na linie nad przepaścią
życia kolorowanego
nieumierającymi marzeniami
na ochłodę dwie
bańki rosy znad bagien
i kawa z whisky
potem ucieknę
pozostawiając niedosyt
i imię