Poetry

Monika Joanna


older other poems newer

11 may 2012

Rozterki

w ciszy pełnej
niedopowiedzianych słów
marznę w
chłodzie gołębich oczu

pełne garście myśli
odczytanych w księdze
- na ostatniej stronie
podarte wspomnienia

mówiłeś wiele i nic
w pogubionych strachem
nieprzemijających chwilach
małe dziecięce rączki

w szeregu cyfr zapisane
szczęście
a na nadgarstkach
cywilne małżeństwo

a dawałeś nowe kroki
na horyzoncie ku słońcu
- nie będę składać ofiar
z pijanych meneli






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1