Poetry

Monika Joanna


older other poems newer

22 september 2012

Spacer po szkle

drżącymi dłońmi
przetrząsa kieszenie
by raz jeszcze
użyć sczerniałego klucza

zanim zdążysz
pstryknąć zapalniczką
kupi w jedną stronę
sproszkowaną euforię

a wystarczyło
wejść do labiryntu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1