Poetry

Monika Joanna


older other poems newer

28 january 2015

co wieczór tuż po

nie potrafię dojść
do przejść, przez które uciekłam raz
a potem już w każdej chwili zbliżania się
do końca. wiem, że nie zdążę. nigdy
się nie nauczę.

językiem rozkładam ułożone zbyt ciasno
i blisko, spójrz - wdzierasz się a ja tak lubię
gdy patrzysz i udajesz, że nie wiesz
w której pozycji lubię.

tak łatwo jest przyzwyczaić siebie
i zamek.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1