Poetry

AMAZONKA


older other poems newer

8 january 2012

Zawieszenie broni

Dzień pierwszy
otwieram oczy
i wiem że nie jestem
w krainie niebycia
niema też
wymyślonych przyjaciół
a ściany napierają echem
kalecząc resztki racjonalnego myślenia.
 
Dzień drugi
wódka i coś na sen
na stłumienie emocji
zasłony od trzech dni
wiszą jak chmury gradowe
wszystko znam już na pamięć
a wciąż wiszę na suficie
zapamiętując najmniejsze  załamanie światła
 
Dzień trzeci
dziś już
niemam nic do powiedzenia.
 
.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1