Poetry

Majka S.


older other poems newer

23 march 2012

Troska

Nie, nie wszystko w porządku.
Mury mi się osuwają, a powietrze ołowieje.
W oknach widzę pajęcze nici zgryzot.
Wewnątrz pieką mnie wspomnienia.        
I ujada strach.
I krzywi mi się przestrzeń, i odlatują ptaki.
 
Mogę usiąść przy barze,
próbować przebyć wzrokiem grubość dna szklanki,
czuć na ramionach lepkie spojrzenia,
wypowiadać zdania na temat.

Mogę odsunąć twego drinka,
pokręcić głową na każdą propozycję.

A jutro zobaczę,
jakie kolory zaproponuje mi życie.
Wszystkie przyjmę
i ułożę sobie kompozycję.

Tylko niech mnie nikt nie klepie po ramieniu,
i nie pyta, co słychać,
i nie liczy na jednozdaniowe zaspokojenie troski

Śpijcie spokojnie.
Pozwólcie mi wybiec w las
i zamieszkać w domku na drzewie.
 
07/08.04.2011






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1