Poetry

AS


older other poems newer

14 october 2023

żurawinowa kołysanka

żuraw podnosi księżyc. noc spada
jak kromka chleba. śniegiem do ziemi
śpię spokojnie na przekrzywionym łóżku

żuraw podnosi powieki

woda jeszcze skrzypi. na krawędzi studni
strącam biel z piór. pora rzucić kości
zamienić reszkę na orła zanim

żuraw wydziobie ostatnie żurawiny
i odleci






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1