Poetry

szybcia


older other poems newer

20 january 2014

to nie ja






mgła gęsta jak dym
idąc tak myślałam że to drzewo
w świetle latarni się kołysze

to ty ?

krzyknęłam
nie !
ja nie jestem Ewą
mgła przerzedziła się i zrobiło ciszej

tak jak on byłam zdziwiona
gdy przez pomyłkę chwycił mnie w ramiona






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1