Poetry

MarkTom


older other poems newer

23 december 2012

Stan ducha

pustka wciąż tarabani
jak ten bendir w Maroku 
dudni głośno by zranić
wbrew japońskiej sudoku

kąsa duszę twe ciało
jak komary policzki
jeszcze zmorze za mało
nie chce skończyć potyczki

obezwładnia człowieka
siejąc smutku korale
jak akowca bezpieka
jak żelazo kowale


drąży w mózgu tunele
kornik ściętej dębinie
nie przemawia do ciebie
może z czasem to minie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1