18 february 2012
Nie rozumiem
Nie rozumiem ludzi, którzy tak wiele mówią o sobie.
Nie rozumiem ludzi, którzy milczą.
Tak uparcie milczą.
Gdy ktoś otwiera serce, a może i duszę ?
Uparcie milczą, a inni krzyczą.
A dusza coraz bardziej się otwiera,a serce....
Serce już dawno otwarte zotsało.
A nuż to miłość.
Serce na talerzu.
Duszą przyprawię.
A radość na deser Ci postawię
Nie rozumiem pogardy, tej ignorancji
Wysokich spojrzeń znad firanki rzęs
Pustych oczu, pustych łez.
Nie rozumiem.
Pomożesz.. Proszę pomóż zrozumieć.
A tak już wiem.
Ciebie już nie ma.
Odpłynąłeś ze szklanką wina.
W tą przepaść gdzie otwarło się moje serce.
Już prawie wszystko wiem.
Ale dalej nie rozumiem.
Gdzie jesteś ?
Po co pytam
Odpłynąłeś ze szklanką wina.
Zjadłeś serce z moją duszą.
Nie ma duszy
Nie ma serca
Nie ma radości
A nie ma ciebie
Za firanką rzęs ronię puste łzy.
A ty zabierasz innej serce
A jeszcze innej duszę.
A za firanką rzęs ronię puste łzy
Za sercem
Za duszą
Za tobą ?
Nie rozumiem ludzi którzy milczą
Nie rozumiem ludzi którzy mówią tylko o sobie
Którym z nich byłeś ?
Którym z nich byłeś dla mnie ?