24 february 2012
rozprawa
Litości nie chcę
Nie chcę Ciebie znów
Przepadnij jak kamień
Zgiń lub zamień na cud
Odwrócić wzroku
Nie umiem całkiem
Lecz zamknę oczy
Odejść Ci dam
Porankiem obudzę
Zbolały krzyż
Na którym noszę
Stwardniałe dni
Bolało gdy byłaś
I boli gdy znikasz
Na szczęście czas
Odwróci mi łzy
Pokonam ten sen
Nie zniszczy mnie
Gdy oczy otworzę
Odejdziesz wraz z nim.