Poetry

ALEKSANDRA


older other poems newer

14 march 2012

***

Wieczorem spływam
w dół
jak kropla rosy
po źdźble trawy
zwilżonej
 
nocą uderzam siłą
większą od etanolu
rankiem unoszę
zapachem kawy
rzęsy
 
za dnia snuję jak
dym z papierosa
pudrowe perfumy
słodkie zamykam
usta
 
odkręcam kurek czerwony
pieszczotą nie obdarujesz
psa który przyniósł
martwego ptaka
oczy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1