20 december 2012
wesołych
na ulicach tłumy śpieszą się i sapią
biegają w pośpiechu z wielkimi worami
trzeba jeszcze babci kupić jakiś drobiazg
mamusi rajstopy no i tacie gacie
mrugają światełka na drzewkach zmęczonych
w tle kolędę słychać radośnie wesoło
przepych i harmider dziś w centrum handlowym
czy tu można kupić dziś rozum do głowy
żenada i rozpacz kiedy na to patrzę
wszyscy są posrani kredyty pożyczki
zastaw się a postaw przecież to są święta
trzy dni obfitości dwa lata goryczy
czy nie można skromnie jak to w tej stajence
sianko pod obrusem na stole pierogi
uśmiech dobre słowo i otwarte serce
a w zasadzie co tam każdy jak chce robi
2009