Poetry

ALEKSANDRA


older other poems newer

30 december 2012

lęk

wypraszam cię od dzieciństwa
czasem nawet lubię
kiedy się pojawiasz
wszystko co złe odchodzi
jest imaginacją stanu bez skupienia


teraz widzę ich słabość
bardzo chcieli być ojcem i matką


zostawiasz suchość ust






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1