zuzanna809, 20 june 2012
dziękuję
mistrzyniom cierpienia
za trudne lekcje
dzielnego znoszenia
dziękuję
wybaczcie
że głowa nie może
więcej pomieścić
żadnych upokorzeń
wybaczcie
przepraszam
że choć się wytężam
nie znam sposobu
i brak mi oręża
przepraszam
nie będzie
mnie w tej licytacji
kto bardziej cierpi
i z jakich to racji
nie będzie
i tylko
to powiedzieć chciałam
uczcie się same
bo ja już oblałam
i tylko
zuzanna809, 17 june 2012
tylko cicho cicho
mój maleńki śpi
zwiędła pierś obnażona
wśród zmarszczek niebo oczu
i słoneczny spokój
kto śpi ciociu?
Stasinek dopiero co zasnął
ciociu to już tyle lat
przecież on...
co za bzdury mi tu opowiadasz
przed chwilą go nakarmiłam
zuzanna809, 12 june 2012
tak panie doktorze
zażywam i czuję się lepiej
inny świat inne życie
jakby już nie moje
łza czysta jak łza
myśli wyprane wiszą
na chemicznym sznurze
i schną bez wiatru
zuzanna809, 9 june 2012
dostałam go od przyjaciół
na nową drogę życia
gotował nam
w małym mieszkaniu
potem w dużym domu
dziś myję go ręką
drżącą od pamięci
z tamtej drogi tylko on
okazał się prawdziwy
zuzanna809, 6 june 2012
torba ciężka lecz lekka jest dusza
niemal biegnę do domu alejką
hałasuje radośnie mi w uszach
takie swojskie milusie źródełko
świat dziś piękny i słyszę w oddali
jak tam innych porywa gdzieś pociąg
nagle lękiem znów myśli zadrżały
gdzie do licha schowałam korkociąg?
zuzanna809, 4 june 2012
kartki pożółkły i wyblakły
suszone niezapominajki
serca z kredek
po lewej data dzień godzina
niżej atramentem plecione
tęsknoty pełne łez i chichotu
w literkach rozchwianych
nieszczęsny kleksik
zamiast kropki
ostatnia notatka
o tej samej porze
tylko nieco póżniej
pismem dojrzałym
z siwym włosem
po przecinku
marzenia się spełniły mała
spróbuj je rozpoznać
zuzanna809, 30 may 2012
u mnie w porządku mamo
dzwoniłaś
a w sklepie
robię właśnie obiad
niedobrze że cię boli
ja świetnie
weź może te tabletki
nie jeszcze nie wrócił
nie wiem kiedy
widocznie
dziękuję przekażę
tak jestem spokojna
ależ skąd
oczywiście
dbaj o siebie pa
nic nie jest w porządku
i nie mam już siły
mnie nie ma mamo
zuzanna809, 27 may 2012
czytam ją niczym jasnowidz
wiem kto przegra z chorobą
a kto wybory
czyja miłość płomienna
zgaśnie nagle
znam losy ważnych
z jedyną prawdą
co głośno zamilknie
biały uśmiech z okładki
innego spodziewa się jutra
stare gazety
lekcja pokory
do wyuczenia na nigdy
zuzanna809, 22 may 2012
nie dając się wtłoczyć
w zardzewiałe schematy
zostałam wyrzucona
na margines
jakie to dziwne
miejsca tak mało
a ile przestrzeni
zuzanna809, 20 may 2012
najsolidniejszy w domu
to ten między nami
był do przeskoczenia
aż się nie dał
bezradne dłonie
stopy bez odbicia
oczy wylęknione
własnym dziełem
puk puk jesteś tam?
obieram ci jabłko
puk puk jestem
lepię dla ciebie pierogi
szukamy
Inspiracja: pocztówka poetycka Mileny "Przejście"- odpowiedź na fotografię Rudej "...do innego wymiaru"