8 may 2012
głód
by nie zbudzić
paru - jeszcze dobrych
drzemiących myśli
odgrzewałam kolację
przy świetle ulicznej latarni
wczorajszy dzień
podsmażyłam z dwóch stron
posypałam
posiekanym przedwczorajszym
doprawiłam
zmielonymi - paroma innymi
patelnia pluła tłuszczem
stłukłam dwa jajka
niczemu nie winne
nawet one nie poprawiły smaku
pewnie zabrakło skwarków
(z)boczony boczek
za nic nie chciał się
wkroić
iw
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade