9 june 2012
*** /do wczoraj /
do wczoraj
nie zwracałam uwagi
że chwile umykają z każdym oddechem
połykałam je z powietrzem
nie oglądałam
za siebie
potknęłam się o kamień samotny
natychmiast zobaczyłam wszystkie bardzo
wyraźnie
powróciły bezszelestnie
zrozumiałam czym jest życie
ile uroku ma zwykły pędzący na grzbiecie wiatru
dzień
drogi prowadzące donikąd
spostrzegłam
i ciebie też