Diary

Nevly


older other diaries from newer

11 october 2012

11 october 2012, thursday ( mów mi: Stańczyk )

dylematy zapuszczają korzenie
gdy jestem z tobą
stan klauna przechodzi w zwyczajność

wszystko nastawione na odbiór bez odzewu
kiedy wrażliwy zdejmuję ciało
aby umysłem pojednać granice bliskości

życzliwi z nieukrywanym niepokojem
przestrzegają przed sztormem
a ja codziennie rano wstaję z martwych

by nocą odnaleźć twój ślad na jutrzejszym poranku

w masce błazna






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1