Poetry

Nevly


older other poems newer

6 november 2012

na stole kompozycja z błękitu... toż to obłęd

znasz taką codzienność
która nie pochłaniając całego światła
jest najwyższą formą szczęścia

opowiedz mi o tym
o znakach jakości wpieczętowanych w byt
żywiołach rozkwitłych po brzegi
tam gdzie pełnosprawni
biorą marzenia za oczywistość

mocna kobieto
wesołym zmierzchem naucz mnie ust
w ciszy dotyku
która pomoże uwierzyć w ciepło
nawet wtedy
kiedy jem ogórki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1