Poetry

Nevly


older other poems newer

14 december 2012

choć przez ułamek sekundy

koronkowy niuniuś który nigdy się nie oderwał
od matczynego cyca postanowił szeptem
spisać ballady o drzewach

cichutko pytał liści gdzie znaleźć święty spokój
tak aby nie zbudzić echa
i złapać trochę słońca za free i bez zobowiązań

pokorny
zawsze przezornie uciekający tam gdzie głaszczą
nie znał smaku dzikiej róży nie wiedział że traci siebie
i to kim mógłby stać się w jej ramionach
gdyby tylko spróbował być

facetem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1